Hongkong wziął starożytną ceremonię w Chinach i przekształcił ją w jeden z najszybciej rozwijających się sportów na świecie. Współczesne wyścigi motorówek, dzięki hipnotyzującemu połączeniu sportu i tradycji, są praktykowane w ponad 60 krajach. Ale najlepiej jest doświadczać w Hong Kongu, gdzie wciąż można poczuć pasję, która kiedyś doprowadziła to miasto do podzielenia się swoją kulturą ze światem.
Czym są smocze łodzie?
Smocze łódki to długie smukłe łodzie z wystającą z dzioba smoczą głową i smoczym ogonem przymocowanym do rufy. Są zasilane przez dwa rzędy wioślarzy, z sternikiem z tyłu i perkusistą z przodu lub środka. Tradycyjnie są one wykonane z drewna - a drewniane łodzie są nadal używane w 90% wyścigów w Hongkongu - ale naczynia z włókna szklanego stosowane na Zachodzie stają się powszechne. Dostępne są w trzech rozmiarach: 22-osobowe statki używane w międzynarodowych wyścigach; małe łódki mieszczące 12 zawodników; i "wielkie smoki", ten interesujący gatunek.
Tabu
Tradycyjnie wyścigi motorówek były całkowicie męskie. Kobiety, zwłaszcza gdy były w ciąży lub miesiączkujące, miały zakaz dotykania smoka, symbolu męskiej wigoru. Ale teraz, gdy ponad 50 milionów ludzi na całym świecie bierze udział w grze, zmienia się nastawienie. Od 1985 roku wyścigi w Hongkongu obejmowały imprezy kobiece i mieszane. Powiedział, że machismo nie jest martwe. Spróbuj poklepać głowę smoka na dużej łodzi (jeśli jesteś kobietą), a zobaczysz. "Wielkie smoki" mają 50 pasjonujących się ludzi i mogą zmieścić do 120. Dumnie paradują podczas wyścigów, zazdrośnie strzeżeni poza sezonem i naoliwione, naprawiane i nadrabiane - wyłącznie przez mężczyzn - przed sezonem wyścigowym.
Historia
Dragonboating powstało ponad 2000 lat temu w Chinach jako ceremonia oddawania czci bóstwom morza. Jest to związane z Festiwalem Tuen Ng, który obchodzony jest późną wiosną, gdy choroba i powódź były nieokiełznane. Dragonboating miał rozproszyć "mgłę i brudne powietrze" i zachować szczęście bogów. Ale to jest wersja badacza.
Zapytajcie każdego Chińczyka o pochodzenie smoczej łodzi, a wspomni o Qu Yuanie, lojalnym mężu stanu, który utopił się w rzece. Obawiając się, że ryby pochłoną swojego bohatera, ludzie uwolnili swoje łodzie i rzucili kluseczki ryżowe (teraz świąteczny smakołyk) do wody, aby ich rozproszyć. Od tego czasu każdego roku odbywają się wyścigi na cześć dnia odejścia Qu - piątego dnia piątego miesiąca w kalendarzu księżycowym (od końca maja do czerwca). Mimo, że festiwal upamiętnił inne postacie, zwyciężyła patriotyczna historia Qu.
Dragonboat rozprzestrzenił się w całych Chinach, w szczególności na południu, gdzie przez wiele lat pozostawał grą rybacką i ceremonią.
Nowoczesna era
Potem w 1976 wszystko się zmieniło. Hongkong przeprowadził pierwsze na świecie międzynarodowe wyścigi smoczych łodzi i włączył grę w nową erę. W pierwszym roku żeglarze z Japonii rywalizowali z dziewięcioma lokalnymi drużynami rybaków. W następnych dwóch udział wzięli przedstawiciele Malezji i Singapuru. Wkrótce zorganizowano konkursy w tych krajach, a także w Australii i Kanadzie. W 1980 roku trzy smocze łodzie z Hong Kongu zadebiutowały na Tamizie.
Dziś dragonboat to główny nurt sportu w Hong Kongu. Miasto ma największą liczbę drużyn (około 400), wszystkie nie opłacane i dobrowolne oraz najwięcej wyścigów (ponad 20 rocznie) na świecie na metr kwadratowy. A 10-łódkowy cud, który rozpoczął się w 1976 roku, jest teraz wielkim wydarzeniem z 200 drużynami.
Co tak fascynuje w łodziach smoczych? Są czystym dziedzictwem. Nigdy nie używano ich do transportu lub wojny, w przeciwieństwie do kajaków i żaglówek, przez wieki prawie się nie zmieniły. Wyobraźmy sobie wtedy taką łódź, ostrza pogrążające się szybko i wściekle, setki razy nad bębnieniem. To przynęta pierwotna, coś rzadko spotykanego we współczesnym sporcie.
Wyścigi
Najbardziej spektakularnymi wydarzeniami podczas sezonu wyścigowego w Hongkongu (od marca do października) są wyścigi rybaków od końca kwietnia do maja, szczególnie regaty Tin Hau odbywające się na sennej wyspie Po Toi. Zobaczysz przystanie rybackie zacumowane w porcie, udekorowane flagami, a ludzie dopingują, piją i rzucają papierowe ofiary do wody. Z widokiem na to na klifie jest bambusowy teatr, w którym odbywa się opera kantońska dla bogów, aw pobliżu znajduje się świątynia, w której wędkarze udają się złożyć wyrazy szacunku. O zachodzie słońca wszystko znów jest spokojne, gdy dżonki opuściły swoje smoki, zabezpieczone na boki, tak jak przez lata, zanim świat dowiedział się o smoczym boju.
W Hong Kongu dla smoczych łodzi, ale z czasem na twoich rękach? Dlaczego nie poznać miasta z naszym 24-godzinnym planem podróży.