W tym starożytnym mieście, pełnym mitów i legend, królują opowieści i obserwacje objawień. Jeśli nie chcesz przypadkiem spotkać się z nieodwzajemnionymi duszami, istnieje wiele miejsc, których będziesz chciał uniknąć.
Kościół Krzyża St Michana natychmiast z listy: za żelaznymi drzwiami wąskie kamienne schody schodzą do krypty, gdzie suche powietrze zatrzymują upiorne pozostałości do 800-letnich ciał. Skumulowane trumny sprawiały, że kończyny wystawały ze zdumiewających kątów, a mieszkańcy otwartych trumien wyglądali, jakby tylko drzemali i mogą obudzić się w każdej chwili. Odwiedzający często słyszą szepty i głosy i czują lodowate, zimne palce naciskające na ich szyje i spływające po grzbietach.
Zamek Dubliński jest kolejnym celem, jeśli chcesz uniknąć duchów miasta. Głowy pokonanych najeźdźców zostały zamontowane na murach zamku, aby odstraszyć innych potencjalnych napastników, a ich ścięte zwłoki leżą pod nimi. Ale według przewodników, ich duchy mogą zbłądzić.
Więźniowie w złowieszczym XVIII-wiecznym więzieniu Kilmainham obejmowali przywódców powstań w latach 1798, 1803, 1848, 1867 i 1916. Więzienie zostało zamknięte w 1924 r. I obecnie jest największym w Europie niezajętym budynkiem tego rodzaju - jeśli nie liczyć duchów byłych więźniów i strażników. Ich widmowa obecność jest najczęściej wyczuwalna wokół kaplicy więziennej, gdzie 1916 r. Przywódca Wschodzącej Wielkanocy Joseph Plunkett poślubił Grace Gifford na kilka godzin przed egzekucją przez pluton egzekucyjny.
Wśród więźniów Kilmainham Gaol był przywódca rebeliantów Robert Emmet, który został powieszony, wyciągnięty i poćwiartowany w 1803 roku. W swoim przemówieniu z doku podczas procesu Emmet słyszał, że jego grobu nie oznaczono, dopóki Irlandia nie była suwerennym narodem, a miejsce pobytu jego ciało pozostaje tajemnicą dzisiaj. Mówi się, że jego duch jest uważny na wrogów w najstarszym pubie Dublina, Brazen Head, gdzie Emmet raz odbył spotkania w Resistance.
Brazen Head to nie jedyny pub miejski z fantomowymi klientami. Kiedy temperatura niespodziewanie spada w Bull i Castle (dawniej Castle Inn), uważa się, że jest to poeta James Clarence Mangan, który urodził się tutaj w 1803 roku.
Pub Kavanagh jest lepiej znany jako Grabarze, ponieważ grabarze pracujący na sąsiednim Cmentarzu Glasnevin zwykli zamawiać napoje w pracy przez tajny właz. W barze regularnie pojawiają się raporty o starszym gentem ubranym w tweed, który pije kufel i znika.
Cmentarz Glasnevin, jak można się spodziewać, ma swoje upiorne historie. Jednym z bardziej niezwykłych jest to, że duch nowofunlandzkiego psa pojawia się przy grobie jego mistrza, Johna McNeilla Boyda. Uboższy pies zagłodził się na śmierć po odmowie opuszczenia grobu Boyda. Obserwacje psa miały miejsce także w katedrze św. Patryka.
Jeśli nie chcesz, aby duchy przeszkadzały ci w śnie, możesz przejść do najbardziej majestatycznego hotelu w Dublinie, Shelbourne, mieszczącego się na okazałym St Stephen's Green. Niedawno odnowiony hotel został zbudowany w 1824 roku na miejscu szeregu domów. Mówi się, że jedna z pierwotnych mieszkańców, mała dziewczynka o imieniu Mary Masters, która zmarła na cholerę w 1791 roku, wędruje po korytarzach hotelowych.
Lub tak, historie idą.
Jeśli chcesz samodzielnie odkrywać nadprzyrodzone atrakcje Dublina, kilka firm oferuje wycieczki poświęcone duchom, w tym Hidden Dublin Walks, które prowadzą przeróżne budzące grozę spacery i wycieczki autobusowe po mieście i poza nim.