Logo pl.yachtinglog.com

Kołysać się w Pekinie

Kołysać się w Pekinie
Kołysać się w Pekinie

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Kołysać się w Pekinie

Wideo: Kołysać się w Pekinie
Wideo: Немецкая сауна: как голые женщины парятся вместе с голыми мужчинами, и почему это в порядке вещей 2024, Kwiecień
Anonim

Pomyśl o azjatyckim rocku i tradycyjnie to japońskie zespoły mają największy profil na Zachodzie. Chiny przeżywają w ostatnich latach muzyczną rewolucję, a Pekin stał się centrum alternatywnej sceny rockowej w tym kraju. Obecnie coraz więcej zespołów ze stolicy kwestionuje pogląd, że Chińczycy interesują się tylko słodko-mandaryńskim mandarinem lub Mandopopem, którego używają zamiennie Hong Kong i tajwańskie zespoły dziewczęce i chłopięce.

Niezależnie od tego, czy chodzi o post-punkowe trio, takie jak Carsick Cars i PK 14, eksperymentalne zespoły noise takie jak Lonely China Day, punkowe stroje takie jak Reflector i SUBS czy grupy indie w brytyjskiej tradycji, takie jak dziwacznie zwany Queen Sea Big Shark, najlepszy zespół w Pekinie powoli budują reputację na Zachodzie. Śpiewając w języku mandaryńskim i angielskim o wszystkim, od presji, jaką napotykają jako produkty systemu jednego dziecka, po radości chińskich papierosów, są teraz na kursie, aby stać się jednym z mniej prawdopodobnych sukcesów eksportowych Chin.

Znacznie więcej niż na Zachodzie scena rockowa w Pekinie jest na żywo. Podczas gdy kilka lokalnych wytwórni zostało założonych w ciągu ostatnich kilku lat, w tym Modern Sky, Maybe Mars i Tag Team, szalone piractwo muzyczne w Chinach, a także brak prawdziwego systemu zbierania opłat licencyjnych, oznacza, że większość Pekińskie zespoły polegają na koncertach, aby zarobić na życie w domu. Dla odwiedzających stolicę oznacza to, że zwykle gdzieś w nocy odbywa się koncert.

Miejsca takie jak D-22 w uniwersyteckiej dzielnicy Haidian pakowane są sześć dni w tygodniu. Mroczny i obskurny w prawdziwej tradycji alternatywnego klubu rocka, D-22 stał się centralnym punktem pekińskiej sceny rockowej. Otwarty w 2006 roku przez doświadczonego amerykańskiego profesora ekonomii, D-22 przeszedł od bycia mało znanym dodatkiem do nocnego życia Pekinu, do miejsca znanego z odwiedzania rockowych legend, takich jak Jimmy Page Led Zeppelin.

Sukces D-22 zaowocował innymi miejscami, a także nadał istniejącym nowym życie. W samym sercu zabytkowej dzielnicy Dongcheng, Mao Livehouse gości zarówno miejscowe, jak i zagraniczne zespoły, podczas gdy w pobliżu Zakazanego Miasta, bar What (72 Beichang Jie) jest miejscem wystarczająco intymnym, aby publiczność prawie na scenie z muzykami. Szorstki i gotowy do życia 2 Kolegas, ze swoimi graffiti-pomazanymi ścianami, znajduje się na wschód, w dzielnicy Chaoyang i jest klasycznym podziemnym klubem, w którym odbywają się punkowe koncerty i jam sessions.

Również festiwale muzyczne stały się coroczną imprezą w Pekinie i jej okolicach. Pomimo obaw rządu przed dużymi zbiorami ludzi w jednym miejscu, najbardziej popularne festiwale, takie jak Midi i Strawberry, przyciągają tłumy nawet do 10.000 osób dziennie. Chociaż może to nie pasować do hord, które gromadzą się w Glastonbury, wciąż jest to niezwykłe w kraju, w którym muzyka rockowa w zachodnim stylu była prawie nieznana dopiero około 20 lat temu.

Dopiero gdy cudzoziemcy zaczęli przyjeżdżać do Pekinu, by studiować i pracować w latach 80., zaczęła się pojawiać chińska scena rocka. Gdy krążyły taśmy zachodnich kapel, szczególnie wśród studentów stolicy, zebrały się pierwsze lokalne grupy, takie jak Czarna Pantera i Dynastia Tang. W połowie lat 80. Cui Jian, ojciec chrzestny chińskiego rocka, napisał swoją najbardziej znaną piosenkę "Nic o moim imieniu", która stała się nieoficjalnym hymnem protestów pro-demokratycznych na Placu Tiananmen w 1989 roku.

Niewiele dzisiejszych zespołów śpiewa bezpośrednio o polityce. Zamiast tego ich teksty są bardziej związane z codziennym życiem. A gdy większość z nich stara się osiągnąć prawdziwy sukces komercyjny, scena pekińska pozostaje mniej konkurencyjna niż jej zachodnie odpowiedniki. Członkowie różnych grup współpracują przy projektach pobocznych i dzielą się salami prób. Przede wszystkim nie ma prawdziwej odległości między muzykami i fanami. Przyłącz się do występu i prawdopodobnie znajdziesz zespół mieszający się w barze po zagraniu. Nie potrzebujesz przepustki za kulisy w Pekinie; tylko chęć do słuchania.

Zalecana: