Logo pl.yachtinglog.com

Jak żyć jak lokalny w Amsterdamie - Lonely Planet

Jak żyć jak lokalny w Amsterdamie - Lonely Planet
Jak żyć jak lokalny w Amsterdamie - Lonely Planet

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Jak żyć jak lokalny w Amsterdamie - Lonely Planet

Wideo: Jak żyć jak lokalny w Amsterdamie - Lonely Planet
Wideo: Polskie Szlaki #4 Buty, Skarpety, Stuptuty 2024, Może
Anonim

W 2014 roku Lonely Planet Local Claire Bissell wskoczyła do samolotu do Amsterdamu, aby być ze swoim partnerem. Kupiła rower, poczuła smak surowego śledzia i nigdy nie oglądała się za siebie. Niderlandzka stolica jest teraz miejscem, które nazywa domem, i uwielbia miejską atmosferę, ścieżki rowerowe i niekończący się wybór restauracji.

Image
Image

To, co najbardziej kocham w Amsterdamie … jest to, że nie jest to stolica. Obszar centralny jest bardzo zwarty i uwielbiam to, że mogę skakać na rowerze i być po drugiej stronie miasta w mniej niż 30 minut. To naprawdę wyluzowane miejsce do życia, a centralne obszary nie są zatłoczone ruchem, ponieważ większość ludzi jeździ na rowerze.

Kiedy mam znajomych w mieście … Lubię je zabierać bruin kawiarnia (brązowa kawiarnia) jak "t Arendsnest". Te tradycyjne bary z ciemnymi drewnianymi meblami, łagodnym oświetleniem i mnóstwem antycznych bałaganów sprawiają, że poczujesz się jakbyś był przeniesiony z powrotem do starego Amsterdamu. Ich ciepła i domowa atmosfera sprawia, że są idealnym miejscem, aby tego doświadczyć gezellig uczucie (holenderska jakość, która z grubsza oznacza przytulnie) z kilkoma przyjaciółmi, kilkoma piwami i porcją bitterballen (krokiety).

Moje ulubione miejsce zakupów to … IJ Hallen w Amsterdamie Noord. Ten miesięczny pchli targ jest największy w Europie i znajduje się w ogromnym magazynie, który przelewa się na zewnątrz. Mogę spędzać godziny wędrując po straganach, które sprzedają wszystko, od ubrań po łyżwy, wszystko za nic. Następnie lubię napić się drinka lub zjeść obiad w pobliskiej Cafe Noorderlicht lub Pllek, po czym skoczyć na bezpłatny prom z powrotem do Amsterdam Central.

Image
Image

Na ucztę zawsze idę do … Van Stapele Koekmakerij. Ten malutki sklep z ciasteczkami, położony w zaułku między Singel i Spuistraat, jest uosobieniem robienia jednej rzeczy i robienia jej dobrze. Często wychodzi się za drzwi, a dowiesz się, dlaczego wkładasz zęby do jednego ze świeżo upieczonych ciasteczek z ciemnej czekolady, w tym lepkiej białej czekolady.

Moje ulubione budynki w mieście … są zbudowane w stylu architektonicznym Amsterdam School. Ruch ten był szeroko rozpowszechniony w latach 1910-1930 i był pod wpływem ekspresjonistycznej architektury z ukłonem w stronę secesji i stylu art deco. Piękne ceglane budynki mają ozdobne okna i drzwi, a ja często zatrzymuję się, by robić zdjęcia. Znajdziesz przykłady rozrzucone po całym mieście, ale jednym z najbardziej imponujących jest Het Scheepvaarthuis (obecnie Grand Hotel Amrâth), zbudowany w latach 1912-1916.

Image
Image

Za tanie jedzenie … Chodzę do kawiarni Surinamese. Warung Mini Ceintuurbaan w De Pijp jest jednym z najlepszych i nie mogę się oprzeć pokusie gryzienia, gdy jestem w sąsiedztwie. Zawsze wybieram miskę zupy saoto - smakowitego bulionu z rozdrobnionego kurczaka i kiełków fasoli podawanych z gotowanym jajkiem i bokiem ryżu.

Kiedy muszę wydostać się z miasta … Wskakuję na rower. Przelot przez płaskie tereny uprawne i wzdłuż wałów jest najlepszym sposobem, aby zobaczyć prawdziwą Holandię i cieszyć się prawdziwą ciszą i spokojem. Jeśli chcesz zwiedzić, tradycyjna wioska rybacka Marken i zabytkowe wiatraki Zaanse Schans są dostępne na dwóch kółkach.

Image
Image

Moja typowa sobota w Amsterdamie … jest leniwy. Po powolnym starcie lubimy wylegiwać się na śniadanie lub kawę w kawiarni Bocca. Zwykle chodzimy na targ Ten Kate w Amsterdamie Zachodniej, żeby kupić artykuły spożywcze. To mały rynek uliczny, ale możemy zbierać kwiaty, warzywa i sery (prawdziwy holenderski produkt) i nagradzać się częścią świeżo upieczonego kibbeling (Kawałki lekko poobijanego dorsza). Idealny wieczór spędziliśmy z przyjaciółmi w lokalnym browarze, jak Butcher's Tears w Amsterdamie Zuid.

Gdybym mógł zmienić jedną rzecz o Amsterdamie … to byłaby nieprzewidywalna pogoda. W jednej chwili masz niebieskie niebo, a potem zastanawiasz się, dlaczego nie przyniosłeś wodoodporności. Na szczęście, wszechwładni Holendrzy mają przydatną aplikację o nazwie Buienalarm (alarm przeciwdeszczowy), która ostrzega o ulewie, dzięki czemu można odpowiednio zaplanować podróż. Oczywiście, czasami nie ma innego wyjścia, jak tylko wskoczyć na rower, zacisnąć zęby i przejechać się przez poziomy deszcz.

Image
Image

Mój ulubiony dzień w roku w Amsterdamie … jest Dzień Króla (Koningsdag). Miasto zamienia się w jedną dużą imprezę, ponieważ wszyscy biorą udział w swoich najlepszych pomarańczowych strojach, aby świętować to święto narodowe. Lubię zaczynać od meandra przez Vondelpark, gdzie dzieci grają na instrumentach na darowizny i zakładają stragany, sprzedając wszystko, od domowych ciast po stare zabawki. Prawdziwa zabawa odbywa się w centrum miasta, gdzie kanały wypełniają się łodziami, a ulice ożywiają się muzyką, piwem i tańcami. Nie ma atmosfery podobnej do tej.

Zalecana: