Weekendowe wyjazdy z Delhi: Patan
Ada Peters | Redaktor | E-mail
Wideo: Weekendowe wyjazdy z Delhi: Patan
2024 Autor: Ada Peters | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:36
Deszcze monsunowe już miały drogę na drodze. Chociaż na początku lipca, łatki NH8 z Gurgaon są konsystencją zupy instant. Ponieważ wysokie ciężarówki i pchające SUV-y przedzierają się przez błotniste consomme łączące się w wybojach, rezygnujemy z nudnej frustracji towarzyszącej każdej podróży drogowej w Delhi i poza nią. Ale to uczucie jest krótkotrwałe. W chwili, gdy wyłączamy krajową autostradę w Kot Putli, jest tam prawdziwa wieś, taka, która przyjmuje deszcz. Są świeżo zaorane pola, drzewa sheesham i neem obładowane owocami, a pagórki znów są zielone. Nawet wywrócona ciężarówka, która wpadła do przydrożnego rowu, wydaje się raczej aberracją niż standardowym umeblowaniem ulicznym, które stało się na głównej autostradzie. Delhi i jego rozrastający się ruch, wydają się nagle innego świata.
W popołudniowej bezruchu, koel nazywa się desaturalnie. Gołębie eksplodują z ich grzęd, gdy otwieram drzwi do mojej werandy, aby spojrzeć na perspektywę drzew neem i jamun prowadzących do ogrodu warzywnego. W powietrzu unosi się wilgotna torporacja. Wracam do chłodnego mroku pokoju na drzemkę.
Budzę się późnym popołudniem na dźwięk grzmotu. Błyskawiczne trzaski na wzgórzach i chmury zdobyły fort. Idę na marmurowy taras Mahal i dreszczę, gdy pierwsze krople deszczu mnie pieką. Nie ma nikogo, nic poza tym: tylko dźwięki, widok, zapach i dotyk deszczu, zgromadzone chmury, wzgórza skwierczące od czasu do czasu prądami elektrycznymi. Deszcz ginie, a niebo jest różowe.
Krzesła z głębokiego trzciny są ułożone pod chrattri-baldachimami na tarasie i patrzymy w dół na miasto znikające w mroku, podczas gdy jaskółki wykonują ostatnie nurkowania na cały dzień nad naszymi głowami. Napoje i pakoras cebulowy, chłodny wietrzyk szarpiący obrus, ciemność dookoła.
Następnego dnia po śniadaniu kierownik Umesh Tripathi zabiera mnie do ekologicznego gospodarstwa, które sąsiaduje z Mahal. Pola są zasiane bajra, bhindi i brinjal, wyłożone bananem, granatem, papai, guawą, jamunem i ber. Fioletowy jamun zaśmieca ziemię, a my wybieramy je, aby znaleźć te, które nie są zbyt głupkowate. Suresh maali sięga i znajduje nas trochę na drzewie, a teraz każdy z nas ma poplamioną garść owoców do zjedzenia i pluć, gdy podchodzimy do małej tamy, która okala koryto strumienia na końcu farmy. Znów nikogo tam nie ma, tylko krzaki bulwiaste w krzakach, polany miedziany bażant prześladujący podszycie, chłopiec w oddali wypasający kóz. Bez szumu, ludzki gwar, maszyny, wzmocniona muzyka. Spokój.
W drodze powrotnej zbliżamy się do pobielonego budynku z ręcznym pompowaniem na zewnątrz. To też jest chłodne i ciche, mieszanka ocieniona przez drzewa, święta dla Shivy, ich tri-fold pozostawia mnemonik na swój trójząb. Wspinamy się po kamiennych schodach do otwartego pawilonu, w którym znajduje się Shivalinga. Można tu długo siedzieć, nie robiąc nic, patrząc na wzgórza i drzewa. Wracając do Mahal, idę popływać w ośmiokątnym marmurowym basenie. Jeśli Mahal jest dziełem z epoki, z łukami i panelami drzwi, olbrzymimi cztero-posterunkowymi łóżkami i kolorowymi oknami, basen jest orientalną fantazją. Głowy słoni wylewają wodę na brzegi; słodycze róże adamaszku i spódnica muraiya trawniki. Teraz przyzwyczaję się do życia księżniczek.
Wracając na taras dla sundownerów, siedzimy pod czystym niebem i księżycem gibbous dwie noce przeszłości Guru Purnima. Do dziewiątej miasto jest spokojne; W mieście Patan nie ma nocnego życia. Gdy księżyc unosi się wysoko na niebie, dolina skąpana jest w mlecznym świetle. Marmurowy taras przypomina Taj Mahal. Nadciągające wzgórza i drzewa wydają się być spowite tajemnicą. Głębokie bum dużej sowy przerywa ciszę; dziś wieczorem będzie dobry polowanie. To było o wiele za długie, że patrzyłem na krajobraz ograniczony jedynie światłem księżyca. Późno w nocy siadam na mojej werandzie i wchłaniam piękno. Jutro udajemy się z powrotem do miasta, ale dzisiaj Dilli drzwi.
Co zobaczyć i zrobić w Patan
Po prostu śpij, jedz, czytaj i patrz na wzgórza. Jeśli czujesz się bardziej energiczny, popływaj w basenie w kształcie biżuterii, zjedz owoce z drzew w ekologicznym sadzie i poznaj ciche Świątynia Śiwy i malowniczo Dom Gopaldwara znajduje się na nieruchomości.
Zejść z tych obfitych posiłków, wędrować po zboczu wzgórza do ruin Badal Mahal oraz XIII-wieczny fort-eyrie będący reliktem z burzliwej przeszłości tego obszaru. W pobliżu jest baoli.Zejdź po schodach do studni. Odwiedź twórców biżuterii lac w mieście Patan. Albo naucz się gotować laal maas i inne charakterystyczne potrawy z Radżastanu.
Dotarcie tam
Droga NH8 z Delhi to płynna jazda. Patan leży na drodze stanowej Kot Putli-Sikar, 23 km od zjazdu z Kot Putli na NH8. Z Delhi, nawet przy dużym natężeniu ruchu, osiągnęliśmy mniej niż 4 godziny.
Zalecana:
Weekendowe wyjazdy z Delhi: Surajgarh
Powstaje fala … a przypływ spada … Pływy czasu i fortuny odegrały najważniejszy punkt Surajgarh … ufortyfikowany pałac, jak oszalały skrzypek zagubiony w jego muzyce. Raz ukochana królewska siedziba Raja Surajmal ma swoją perypatyczną historię, wielokrotnie zmieniając właścicieli, odkąd została zbudowana w 1778 r.
Weekendowe wyjazdy z Delhi:
Każdy chce jechać do Parku Narodowego Sariska. Zielony, pogodny i tak blisko domu. Jednak wielu szczęśliwych żołnierzy nie wie, że Sariska i jego okolice tańczyły do całkiem innego rytmu nie tak dawno temu. Rytm królewskich bębnów, mówiąc dokładniej, zwiastujących nadejście Ma
Weekendowe wyjazdy z Delhi: Neemrana
"Starzenie się z wdziękiem" to fraza, która jest najbliżej uchwycenia ducha Fortecy Neemrana, jest poważnie stara i uroczo piękna, zaczęła swoje życie w 1464 roku, zbudowana przez potomków sławnego króla-władcy Rajputów Prithviraj Chauhan i mieszkał do 1947 r., Kiedy
Weekendowe wyjazdy z Delhi: Kalakho
U stóp wzgórza Aravalli leży maleńka wioska Ghumna, w pobliżu większej wioski plemienia Meena, zwanego Kalakho. Jego zielone i spokojne otoczenie jest idealne do odpoczynku i regeneracji sił. Pośród złocistych pól, nad brzegiem monsunowego jeziora, jest to idealne małe odosobnienie
Weekendowe wyjazdy z Delhi: Dholpur
Obserwowałem delfiny w Salto Chambal i wstrzymałem oddech jako krokodyle o szczękowych szczękach, a ich niesamowita praca stomatologiczna odwróciła się tęsknie od linii brzegowej w kierunku naszej zbliżającej się łodzi. Wpatrywałem się ze zdumieniem w oszołomionego słońcem Pinokio'a - szklane gałki oczne i skórzaną rzekę